Błędne założenia – Te pytania Cię przed rozczarowaniem!

A gdyby tak zakładać zdecydowanie częściej dobra wolę drugiej strony?
Wiem… łatwo nie będzie.

Niemniej jednak warto rozpocząć praktykę, aby to założenie, stało się rozsądnie wykorzystywanym nawykiem.

Ile razy odbierając jakąś informację przyjmujesz automatycznie postawę obronną?

Wysoka reaktywność

Ba! Ileż to razy zanim ktoś skończy swoją wypowiedź, Ty już kreujesz w głowie odpowiedź, aby być gotowym do natychmiastowej reakcji… często, kiedy Twój interlokutor wypowie ostatnią głoskę ?

Zanim zaczniesz czytać dalej, pomyśl teraz chwilę o tym 🙂

Dzieje się tak z prostej przyczyny.

Założenia zamiast faktów

Zakładasz/Domniemujesz, iż:

  • Twojemu rozmówcy przyświecają złe intencje
  • chce coś ugrać
  • ma jakieś niecne plany lub ukryte motywy

Faktem jest, że nie dając sobie czasu i przestrzeni na przyswojenie tego, co mówi rozmówca, odbierasz sobie możliwość przynajmniej mikro analizy tego co usłyszałaś/eś.

Faktem jest również to, że układając w głowie to co odpowiesz, kiedy ktoś zakończy wypowiedź, odbierasz sobie przestrzeń do rozumienia… wypełnia się ona tym, co Ci się wydaje.

Warto również poobserwować swoje ciało, ono udzieli Ci odpowiedzi, czy Twoją głową już zawładnęły emocje, czy masz jeszcze szanse na to, żeby powiedzieć sobie STOP.

W wielu sytuacjach założenie dobrej woli drugiej strony jest ogromnym krokiem naprzód na drodze do samoświadomości.

Ps. A kiedy pomimo ogromnych starań i bardzo dobrej woli, zakładanie, że ktoś nie ma niczego złego na myśli nadal jest “mission impossible”
– weź głęboki wdech i zapytaj:

Te pytania uchronią Cię przed rozczarowaniem

Drogi rozmówco, a

  • jaka jest Twoja intencja?
  • Co chcesz mi przekazać?
  • Jak mam to rozumieć?

Jest w tym jeden haczyk 😛

Trzeba wysłuchać odpowiedzi w skupieniu, ponieważ te pytania mają największą moc zadane raz.

Powodzenia!

PS.: Jeśli masz jakieś pytania do tego tekstu, zapraszam Cię do kontaktu.

Dodaj komentarz